11.07 2019 r w porze nocnej zaproponowałem moim widzom abyśmy napisali wspólnie opowiadanie z uniwersum Króla Myśli. Mimo, iż nie zapowiadałem swojej obecności na żywo, zjawiło się kilka osób, którym ten pomysł się spodobał, co mnie bardzo cieszy. W tym artykule zacytowałem całą dyskusję na czacie z tego dnia. Będę miał dzięki temu możliwość sięgania do Waszych sugestii podczas pisania ostatecznego tekstu.
Widzowie (współautorzy opowiadania) nie znają jeszcze powieści Król Myśli, nie znają też zakończenia tego opowiadania, dlatego mogą sugerować rozwiązania, które nie wpiszą się w tę historię, miejmy wszyscy tego świadomość. Ja jako autor nie ujawniam przed nimi szczegółów książki, by nie odbierać im przyjemności z jej czytania. Dla potrzeb opowiadania, które od tej chwili nosi roboczy tytuł ROZPADLINA, wyjawiłem kilka cech jednego z bohaterów opowiadania, który jednocześnie jest kluczową postacią powieści Król Myśli.
Poniżej znajdziecie oprócz dyskusji na czacie i Waszych materiałów, ostateczną treść opowiadania. Będę je pisał wykorzystując Wasze teksty, Wasze pomysły ale zachowam w nim swój styl i przede wszystkim doprowadzę opowiadanie do takiego końca, jaki ma ta historia, wspomniana w Króla Myśli.
Pomóż mi wydrukować powieść Król Myśli >>>
11.05.2019 r


















































Ten który może więcej
Ona ta która jeszcze nie wie co ją czeka żyje tu i teraz ma na imię Ratana. Matka żeby utrzymać rodzinę mieć co do garczka włożyć musi sprzedawać garczki wazony talerze ulepione z gliny wypalone w piecu który ojciec postawił. Ojciec Bóg wie gdzie wiecznie po wojnach gania fakt że jak wraca to przywozi łupy piękne materiały kosztowności ale nie jest tego wiele. W tych chwilach jak jest uczy Ratanę tego co w rzemiośle wojennym jest na wagę złota dał jej łuk piękny refleksyjny kościany zabójczy. Bracia Ratany Joszi i Diko to jeszcze maluchy nie wiele mogą pomóż w domowych zajęciach to na Ratanie spoczywa przygotowanie gliny dla matuli dzięki temu zajęciu tężyzna fizyczna pozwala jej na polowanie z łukiem. Tu gdzie mieszka są piękne klify lazurowe morze gęste lasy pełne zwierzyny. Tego dnia wybiera się na polowanie prace domowe wykonane zabiera łuk strzały jeszcze ubrać się trzeba odpowiednio sukienka kusa spodnie z jedwabiu co ojciec przywiózł z wyprawy dopasowane do ciała kurtka ze skóry lamy też obcisła dopasowana. Jest gotowa do wyjścia jeszcze parę słów z mamą zamienić i już zew puszczy woła. Jest na miejscu wie że tu są daniele dorodne jeden da mięsa na wiele dni tylko go dorwać jak? Ratana skrada się jak pantera idzie pod wiatr widzi stado sporo ich ale tylko ten jeden ją interesuje jest już tuż tuż i …. Coś jakby wiatr zimny podmuch spłynął po policzku zastanowienie co to było zignorowała umysł łowcy działa jest żądna krwi. Tym czasem przygląda się jej pewien gość ona go nie widzi on ją tak jej zgrabna figura nie daje mu oderwać wzroku od niej. Ten widok usypia jego czujność . Ten widok będzie go kosztował sporo łuk strzała i grot w boku daniel ucieka Ratana zdziwiona a to kto teraz widzi przybysza. Kim jesteś !!! jak tu się znalazłeś celowałam do daniela Ciebie nie widziałam uuuuła ta rana nie wygląda ładnie muszę usunąć grot. Nieznajomy mógłby ranę zaleczyć ale widząc zaangażowanie dziewczyny rezygnuje z tej opcji . Teraz Ratana przygląda się nieznajomemu nooo ładny jest hmm gdybym nie musiała polować to to to no wiecie co. Możesz iść powiedziała Rtana do nieznajomego mogę znać Twoje imię? Nieznajomy skrzywił się z bólu dam radę. Nie nie powiem jak mam na imię nie teraz obawiam się że groziło by Tobie niebezpieczeństwo. Zabiorę Ciebie do domu mojej matki tam wyleczysz ranę ale zdradź chociaż jak to możliwe że Ciebie nie widziałam. To nie takie proste od jakiegoś czasu obserwuję Twoje polowania jesteś zwinna i niezwykle silna jak na taką filigranową posturę. Znowu mnie zbywa … ale jak!! No dobra jestem magiem mogę być nie widzialny wystarczy? Nie nie wystarczy to dalej nie wyjaśnia dlaczego ugodziłam Ciebie a nie daniela. Nie chciałem byś mnie widziała że patrzę na Ciebie mój błąd i grot jest w moim boku . Jak masz taką moc to idziemy , zbieraj się. Dotarli do domu matki. Mamo potrzebuję Twojej pomocy u godziłam strzałą nieznajomego cierpi pomóż proszę. Jesteś pewna córko to mag jest niebezpieczny. Tak mamo obiecałam. Niech tak będzie idź do leśnika niech da zioła i sadło niedźwiedzia i maść z bobra wyjmiemy grot. Pobiegła ledwo ziemi dotykając leśnik dał co matula nakazała. Tym czasem w domu kim jesteś nieznajomy widzę jak patrzysz na moją córkę wiesz że ją skrzywdzisz? Droga pani, pani córka jest piękna coś mnie w niej pociąga nie wiem co ale ma to coś. Hmm ? Widzę w niej coś co jest niezwykłe ma moc ale chyba o tym nie wie… Po pierwsze zajmiemy się raną tylko po co ? przecież możesz ją wyleczyć. A skąd Ty to wiesz. Ja nie pytam o Twoje imię Ty nie pytaj dlaczego wiem może kiedyś ale nie teraz. Zapytam dlaczego tu jesteś? Nie wiem co mnie tu przywiodło ale coś co mnie pchało w te okolice było czymś co było silniejsze od mnie i spotkałem Twoją córkę. Widzę , w Twoich oczach ten błysk mojej zgody na Wasz związek nie masz pamiętaj o tym !!! Mamo, mamo mam to co leśnik mi dał opatrzmy ranę. Córcia zagotuj wodę na zioła będzie potrzebna. (Poszła do izby ) Dobrze wiesz że te zioła nie są potrzebne ale jak je wypijesz powiesz prawdę. Nie wypiję, powiedział nieznajomy. Skrywam tajemnicę ale i Ty pani matko ją skrywasz, wiem o tym. Mamo zioła gotowe! Pij piękny napar on Ciebie uzdrowi. Nie mogę wypić tego naparu wybacz wiem , że chcesz najlepiej jak możesz ale nie mogę. Co się dzieje za oknem wielki krzyk. Kto to orszak u nas nie możliwe. Córko trzeba schować nieznajomego jak są ci co szukają to będą wszędzie Ty też się schowaj. Dobrze mamuś znam miejsce gdzie się ukryjemy. Córko tyko bądź pewna że nikt was nie śledzi. Dobrze mamo. Ratano mówiłem Tobie że znajomość mojego imienia będzie niebezpieczna teraz już wiesz. Mój miły teraz musimy uciekać wiem gdzie się schronić. Moja droga nie ma miejsca na tym świecie by było bezpiecznie jeszcze nie. Kto nas ściga bo nie wiem jak mogę im się przeciwstawić? Tą moc którą oni posiadają nie masz możliwości się przeciwstawić wiem że Ty masz moc. Co ….. chyba żartujesz nie mam żadnej mocy , magii nie mam nic za wyjątkiem siebie. Moja droga twoje moce drzemią w Tobie tego nie wiesz ale ja wiem. Ta jaskinia nas ochroni nie wiem jak na długo znajdą nas tu mamy chwilkę wytchnienia, co Tobie powiedziała moja matka? Ratano to trudne pytanie … powiedziała mi coś co dało mi do myślenia to więcej niż myślałem usłyszeć . Czy to coś ma związek ze mną? Ratano częściowo tak . Znowu mówisz zagadką nie lubię tego. Zapytaj matuli ona da odpowiedź na Twoje pytanie. To chyba żart mama nigdy nie opowiadała o przeszłości. Ratano mama wie coś czego Ty nie wiesz, ona wie. Zapytam obawiam się że dopowiedź będzie taka sama nic się nie dowiem. Moja droga dowiesz się gwarantuję Zapytam! Mamo Powidz mi o tym co chcę zapytać
Marku nie miałem czasu nic dopisać ale mam taki pomysł:
Matka na drogę Ratanie dała dwa przedmioty starożytny amulet i puste szklane naczynie w kształcie butelki karafy troszkę jak na oliwę do kaganka. Powiedziała jej żeby amulet założyła tylko w tedy jak jest duże zagrożenie i nigdy w obecności kogoś znajomego, naczynie żeby pokazała tylko tej wiedźmie której zaufa (ona może jej opowiedzieć o zamkniętym kręgu i historii matki).
amulet - starożytny unikatowy przedmiot (są tylko dwa) po założeniu zmienia fizycznie osobę która ją założyła w bestię żadną krwi o niespotykanej sile odpornej na rany jedyny cel po przemianie zabić wszystkich oponentów.
naczynie - starożytna karafa należąca do zamkniętego kręgu wiedźm (jest ich 5) może ją dziedziczyć tylko pierworodna córka napełniona łzami ma moc uzdrawiania ale i zabijania wszystko zależy od zaklęcia.
Marku jak na tą chwilę opowiadanie rośnie pozdrawiam :)
Wędkarstwo rzeczne Janusz.
Gdy potwór porwał z wyspy ukochaną Króla Myśli na piekielną krzywą wyspę w pogoń wyruszył wraz ze swoim przyjacielem za nią żeby ją uwolnić z rąk potwora .Będą ich spotykać prze rurzne dziwne rzeczy które nawet śmiertelnikom się nie śniło
Gdy już do terli na krzywą wyspę naglę usłyszeli ogłuszający dzwięk bęben nagle zerwał się przyjaciel Króla Myśli mówią do niego on już wie że jesteśmy na jego wyspie musimy się przekraść żeby ją uwolnić mówi Król myśli a na to jego przyjaciel hola hola tu mogą być połapki potwora a na to Król myśli co mi tam połabki a nagle za krzaków wskoczył potwór i się rozgorzała walka pomiędzy nimi i tak walka trwała między nimi aż do rana ale tylko jeden z nich wszedł z tego zwycięsko
Po wgranej z potworem Król myśli od nalazł swoją ukochaną w mrocznej jaskini gdy go zobaczyła to bardzo się radowała że jej ukochany ją odnalazł i uwolnił z łap wstrętnego potwora i wyruszyli z powrotem do królestwa Króla Myśli
parę miesięcy puźniej dowiedziała się że dziecko posiada moc króla myśli to on był tom istotą zmienił swą postać żeby ukarać jej ukochanego że uraził jego arogancje
przez jego arogancję go ukarał
W krudce po do tarciu do królestwa wysłała posłańca z listem do swojej matki i opowiedziała o dziecku który ma moc Króla myśli który jest jego synem i że go ukryła przed swoim ukochanym i królem myśli i żeby jej pomogła w ukryciu syna i w jego wychowaniu
miasto może się na zywać Rykowisko
Dwie nazwy miasta Rakowianka albo Wyspianka
nazwa miasta Glinianka
Gdy wyszło wszystko na jaw z ukryciem dziecka krudko po tym król królestwa nakazał aresztować magika i jego ukochaną bo chciał jej dziecko wykorzystać jak broń na swoich wrogów bo te dziecko miało ukrytą wy sobie potężną Moc