Kalendarz brań wędkarskich - fakty i mity

Ocena użytkowników: 4 / 5

Szczegóły

Marcin Franke

Odsłony: 31317

 Każdy wędkarz marzy o spotkaniu z rybą swojego życia, za każdym razem zarzucając wędkę wierzy, że to będzie ten dzień. Robimy wszystko, żeby zwiększyć swoje szanse i prawdopodobieństwo połowu ryby. Jedną z wyroczni, którą kierują się wędkarze jest kalendarz brań. Większość wędkarzy na jego podstawie podejmuje decyzje o wyprawie na ryby, nie zdając sobie sprawy, skąd on właściwie pochodzi i jak został opracowany. Tyle że, pewnie każdy z nas może mnożyć przykłady, kiedy wyniki połowów nie miały nic wspólnego z tym co „przewidywał” kalendarz brań…

SZCZUPAK 2013 raport platformy FishExpert

Szczegóły

Marcin Franke

Odsłony: 12302

Założenia raportu

Raport oparty jest na rzeczywistych danych pochodzących z systemu Fishexpert (www.fishexpert.pl). Celem raportu jest określenie zależności pomiędzy intensywnością połowów zgłoszonych przez użytkowników platformy a zewnętrznymi danymi, które mogą mieć wpływ na intensywność żerowania poszczególnych gatunków ryb. Takie opracowanie ma zadanie zweryfikowanie istniejących opracowań na ten temat w tym kalendarza brań księżycowego.

W analizie uwzględniono jedynie zgłoszenia użytkowników dokonane bezpośrednio on the spot, przy pomocy aplikacji mobilnej w miejscu i czasie połowu, dodatkowo oczyszczone ze zgłoszeń niepełnych i usuniętych przez administrację portalu. 

Znajomość budowy i fizjonomii ryb, a zwiększenie skuteczności połowów

Ocena użytkowników: 5 / 5

Szczegóły

Marcin Franke

Odsłony: 11336

 Każdy wędkarz na swój sposób ocenia intensywność żerowania różnych gatunków ryb. Niektórzy traktują za wyrocznię kalendarz brań, inni czynniki atmosferyczne bądź morfologię zbiornika. Jest jednak spore grono wędkarzy, którzy biorą pod uwagę także fizjonomię i budowę danego gatunku.

Uwaga na kleszcze

Szczegóły

Zbigniew Adamczyk

Odsłony: 11802

Wędkarstwo to nie tylko przyjemny kontakt z naturą, świeżym powietrzem, wyzwoleniem adrenalinki po złowieniu ładnego okazu często długo oczekiwanej rybki... To także wiele niedogodności : poranne wstawanie, zarwane noce, godziny spędzone w aucie, narażenie na warunki pogodowe, utrata cennych i ulubionych przynęt i wiele, wiele innych. Także maleńkie owady mogą nieżle dać się we znaki. Pół biedy, kiedy opadnie nas stado komarów. Trochę poswędzi, trochę się podrapiemy, ale niebawem o nich zapomnimy. Sprawa znacząco gorzej się przedstawia po nawiązaniu bliższej znajomości z KLESZCZEM !

Jak się bronić

Szczegóły

Marcin Kubica

Odsłony: 13021

Wiadomo, że nasi odwieczni towarzysze wędkarskich przygód komary, mają się po niej bardzo dobrze. Wg "Faktu" mamy do czynienia ze znacznie większymi, bardziej agresywnymi mutantami. Walczą o pokarm którym jest ludzka krew. Kto oglądał film "Predator" ten wie jak on widzi. Komar widzi tak samo. Wyczuwa ludzkie ciepło z kilometra, nie ucieknie się przed nim. Ale w skrócie mała charakterystyka wroga:

Dobra miejscówka to podstawa!

Ocena użytkowników: 1 / 5

Szczegóły

FULLAM92VC

Odsłony: 10766

Wyprawę wędkarską możemy podzielić na dwie fazy. Pierwsza podstawowa to dotarcie na łowisko, rozpoznanie miejscówki i zlokalizowanie potencjalnej zdobyczy. Drugi etap to dobranie sprzętu, dobranie odpowiedniej przynęty, odpowiednie zaprezentowanie jej, co w efekcie powinno przynieść branie a później zacięcie i hol ryby. Najważniejszym etapem jest rozpoznanie łowiska, gdyż źle rozszyfrowane miejscówki nie obdarzą nas rybą nawet i przez cały dzień.