Pierwszy Róg: Mroczna opowieść bez polotu
„Pierwszy Róg” autorstwa Richarda Schwartza to debiutancka powieść fantasy, która z miejsca zdobyła sporą popularność. Zapowiadana jako mroczna i intrygująca historia o grupie bohaterów uwikłanych w walkę z potężnym imperium, budzi duże oczekiwania. Niestety, książka nie do końca spełnia obietnice.
Fabuła rozgrywa się w świecie pełnym magii i niebezpieczeństw, gdzie Imperium Thalaku sieje strach i pożogę. Grupa pozornie niepasujących do siebie bohaterów zostaje zmuszona do współpracy, by stawić czoła mrocznym siłom. Mamy tu mrocznego rycerza Havalda, tajemniczą Leandrę władającą magią i elfkę Zokorę skrywającą mroczne sekrety. Ich losy splatają się w tawernie „Pod Pierwszym Rogiem”, gdzie toczy się spora część akcji.
Niestety, potencjał fabuły nie zostaje w pełni wykorzystany. Świat wykreowany przez Schwartza jest mroczny i brutalny, ale brakuje mu głębi i detali. Bohaterowie, choć z pozoru intrygujący, pozostają jednowymiarowi i schematyczni. Ich motywacje są płytkie, a relacje między nimi rozwijają się sztucznie. Tempo akcji jest nierówne, a niektóre wątki wydają się urwane i niedopracowane.
Język powieści jest poprawny, ale typowy dla gatunku fantasy. Brakuje mu polotu i oryginalności, przez co czytanie bywa momentami nużące. Styl Schwartza jest dość prosty i bezpośredni, co z jednej strony ułatwia odbiór, z drugiej – czyni książkę mniej angażującą.
„Pierwszy Róg” to powieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośników mrocznego fantasy. Dla fanów gatunku szukających głębokiej historii, nietuzinkowych bohaterów i dopracowanego świata, może okazać się rozczarowaniem. Mimo swoich wad, książka ma potencjał i stanowi obiecujący debiut autora. Być może w kolejnych tomach cyklu uda mu się dopracować mankamenty i stworzyć historię, która na długo zapadnie w pamięć czytelników.
Ocena: 6/10