Czwarty już raz zwracam się do Państwa z prośbą o finansowe wsparcie mojego projektu literackiego. Jestem pisarzem samo wydawcą, w którego dorobku znajduje się obszerna trylogia fantasy „Król Myśli”, oraz „Opowiadania ze świata Króla Myśli”. Swoje książki wydaję w systemie Self Publishing, korzystając ze wsparcia ludzi, którzy uwierzyli w mój projekt i zainwestowali weń swoje środki finansowe. Jestem przekonany, że nie żałują dziś swojej decyzji. Przekonanie to opieram o informacje, jakie docierają do mnie od czytelników, którzy pozytywnie, wręcz entuzjastycznie wypowiadają się na temat trylogii „Król Myśli”, czego dowodem są opinie umieszczone na portalu „Lubimy Czytać”, oraz fakt, że trylogia znajduje się na półkach już 132 bibliotek w Polsce, co uważam za swój wielki sukces sprzedażowy. Tak, dokonałem tego sam namawiając każdą z tych bibliotek z osobna do powiększenia księgozbioru o trylogię „Król Myśli”. Szczerze życzę takiego sukcesu sprzedażowego wszystkim autorom wydającym swoje książki w systemie Self Publishing. Zachęcam samo wydawców do kontaktu i współpracy – razem osiągniemy więcej.
„Cień przeszłości” nie jest powieścią fantasy, ale powiedzmy tak szczerze, która powieść nią nie jest? Osobiście zaliczam tę ksiązkę do powieści z gatunku grozy, choć jestem przekonany, że niektórzy będą tę powieść określać jako horror, może kryminał. Nie uchylę tym razem rąbka tajemnicy i nie zdradzę szczegółów fabuły. Nie to jest bowiem powodem i celem tego artykułu. Chcę bowiem namówić Państwa, do wsparcia tego projektu, i dołączenia do grona współwydawców powieści „Cień przeszłości”. Można to zrobić wchodząc na stronę specjalnie w tym celu zorganizowanej zrzutki, do której aktywny link znajdziecie Państwo w tym artykule. Osoba wspierająca zrzutkę, niezależnie od wysokości wsparcia, zostanie wzorem zrzutek na każdy kolejny tom trylogii „Król Myśli”, wymieniona na kartach książki jako współwydawca/sponsor.
DLACZEGO WARTO WESPRZEĆ TEN PROJEKT?
O napisaniu powieści marzyłem już od dzieciństwa. Wiele lat minęło, zanim marzenie zamieniłem w cel i napisałem obszerną trylogię „Król Myśli” Czytając tę trylogię, możesz przekonać się, czy jestem dobrym, czy miernym pisarzem. Użytkownicy portalu „Lubimy Czytać” opiniując „Króla Myśli” opowiadają się za tym pierwszym. Dzięki tym opiniom tkwię w przekonaniu, że tworzę coś wartościowego. Zostając współwydawcą „Cienia przeszłości” nie inwestujesz więc w ciemno.
„Cień przeszłości”, to tytuł, pod którym może się kryć wiele, naprawdę wiele. Nietrudno się domyślić, że w przypadku powieści grozy, chodzi o zło. Zło w czystej postaci, którego nie da się już naprawić, ale…
Czytelnicy „Króla Myśli” zauważyli, że nie powiększam sztucznie objętości tekstu stosując nudne opisy. W moich książkach jest żywa akcja, są emocje i żywe złożone osobowości. W „Cieniu przeszłości” nie zmieniłem swojego stylu, zmieniłem tylko gatunek. Jestem przekonany, że ten mój styl doskonale sprawdzi się w powieści grozy.
Powieści grozy, kryminały, horrory cieszą się od lat niesłabnącą popularnością wśród czytelników beletrystyki. „Cień przeszłości” wpisujący się w ten gatunek w naturalny sposób skorzysta z tej popularności. Czytelnicy znający mój styl zaskoczą się z pewnością nieznanym z „Króla Myśli” sposobem eksplorowania najgłębszych zakamarków ludzkiej psychiki.
Fundusze ze zbiórki przeznaczone zostaną tylko na pokrycie kosztów adiustacji (przygotowania tekstu do druku) oraz pokrycie samych kosztów druku. Fundusze ze zbiórki nie będą natomiast wykorzystane na cele promocyjne książki, w które mam zamiar zaangażować własne środki i zaangażowanie.