Herdon Margon – Lord, dowódca Armii Grodów Południa

Share this post on:

Krótki opis wyglądu Herdona Margona.

Lord Grodów Południa ubrany był w zbroję. Z głowy naznaczonej łysiną zdjął hełm. Pozostałe po bokach włosy były długie i miały szary kolor, podobnie jak długa broda związana w dwa warkocze, sprawiające wrażenie przedłużenia wąsów. Jak nakazywał zwyczaj, nie był uzbrojony, podobnie jak ludzie z jego świty.

Jedno z dokonań lorda z lat jego młodości.

Armia Grodów Południa nad ranem otoczyła zamek. Lord nie był głupcem. Wiedział doskonale, że Derylaka nie da się zdobyć siłą. Tu na nic zdawały się machiny oblężnicze i miotacze kamieni. Zamek był poza zasięgiem wszystkiego, czym dysponowali ludzie. Czarownicy mogli nękać zamek swoimi czarami, ale szkody przez nich wyrządzone można by porównać do ukąszeń komara. Derylak był nie do zdobycia. Lord w swoim życiu przeżył już podobne oblężenie. Wtedy znajdował się po drugiej stronie,
za murami. Twierdza, której bronił była ogromna, armia atakująca mało liczna, ale zdyscyplinowana. Miała dostęp do lasów i pól, w których roiło się od zwierzyny. Twierdza broniła się dzielnie przez trzy miesiące, w czwartym miesiącu wewnątrz murów głód zaczął zbierać żniwo. Po półrocznym oblężeniu, kiedy zdobywcy weszli do twierdzy zastali w niej już tylko jego. Miał ociekający krwią miecz, a w ręku trzymał odciętą głowę. Kiedy okazało się, że głowa należy do sprawcy całego zła, młodemu wówczas Margonowi darowano życie, nakarmiono i uhonorowano tytułem lorda. Było to trzydzieści lat temu, twierdza nazywała się Mara, leżała nad brzegami Błękitnego Oceanu.

Pierwowzór lorda Herdona Margona.

Kiedy pisałem „Króla Myśli” przed moimi oczyma w miejscu fikcyjnego bohatera jakim jest Herdon Margon moja podświadomość zawsze projektowała mi twarz muzyka rockowego Marco Hiateli. Może to się wydać dziwne, ale taka jest prawda.

Zródło: https://www.songkick.com/

Kup trylogię „Król Myśli” https://marfish.pl/sklep/ >>>

Zobacz, co czytelnicy napisali o trylogii „Król Mysli” >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *